Shell

Prognozy wskazują na nieuniknioną nadwyżkę ropy naftowej

Na globalnym rynku ropy naftowej rośnie przekonanie, że do końca roku pojawi się nadwyżka podaży, uważają uczestnicy London Energy Forum.

Szefowie największych koncernów naftowych i gazowych zgodzili się, że spadek cen WTI poniżej 60 USD za baryłkę wyznacza granicę opłacalności dla producentów ropy łupkowej. Według FINAM Group, notowania surowca utrzymują się poniżej tego poziomu od tygodnia.

Przedstawiciele branży ocenili, że wzrost wydobycia w krajach OPEC+ oraz poza producencką grupą, doprowadzi do wyraźnej nadpodaży. Z danych zaprezentowanych podczas forum wynika, że łączna produkcja wzrosła o 3,4 mln baryłek dziennie, głównie dzięki zwiększonemu eksportowi z Bliskiego Wschodu i Stanów Zjednoczonych – to największy przyrost od 2020 r.

Eksperci zwracają uwagę, że utrzymywanie niskich cen ogranicza opłacalność wydobycia ropy łupkowej i prowadzi do stopniowego wycofywania się mniejszych producentów z rynku. Szacunki wskazują, że do połowy 2026 r. produkcja poza OPEC może istotnie spaść, co może ponownie wzmocnić pozycję sojuszu OPEC+.

Według analityków, Stany Zjednoczone korzystają na obecnych cenach, gdyż niższe koszty surowca łagodzą presję inflacyjną i umożliwiają luzowanie polityki monetarnej, o co – jak podano – zabiega administracja prezydenta Donalda Trumpa.

Jak poinformowała w poniedziałek agencja Reutera, prezes Saudi Aramco Amin Nasser uważa, że transformacja energetyczna nie ogranicza zużycia ropy, lecz może je zwiększać, co wymaga współpracy producentów w celu zaspokojenia globalnego popytu.
Słowa kluczowe:
Test Our Award-winning Monitors Free!
Wiadomości e-petrol.pl

Subskrybuj codzienne informacje z rynku paliw

Zapisz się
Zautomatyzuj obowiązki podatkowe