Niewykorzystany potencjał Morza Północnego może ożywić brytyjską gospodarkę

Według analiz, pełne wykorzystanie zasobów ropy i gazu mogłoby przynieść gospodarce dodatkowe 165 miliardów funtów, a w przypadku zaspokojenia połowy krajowego zapotrzebowania z własnych źródeł – nawet 385 miliardów funtów. Zwiększona produkcja przyczyniłaby się również do poprawy bezpieczeństwa energetycznego, stabilności zatrudnienia oraz rozwoju inwestycji i usług publicznych.

Raport OEUK wskazuje, że nawet przy realizacji celów klimatycznych, kraj nadal będzie potrzebował znacznych ilości ropy i gazu. W przeciwnym razie, jak ostrzegają analitycy, Wielka Brytania może w ciągu dekady uzależnić się od importu aż 80 proc. swojego zapotrzebowania energetycznego.

W serwisie www.offshore-technology.com czytamy, że sektor naftowy apeluje o kontynuację wydawania licencji oraz rewizję podatku od zysków nadzwyczajnych, który według przedstawicieli branży zniechęca do inwestycji. Dalszy spadek krajowego wydobycia – spowodowany decyzjami politycznymi, a nie ograniczeniami geologicznymi – może ograniczyć krajowe zasoby do zaledwie 2,6 miliarda baryłek.

Szef OEUK David Whitehouse podkreślił, że krajowa produkcja pozwoliłaby nie tylko na większą niezależność energetyczną przy niższej emisji CO2, ale również na utrzymanie 200 tys. miejsc pracy.