Norwegia przyznała 47 pozwoleń na poszukiwanie ropy i gazu

Norwegia przyznała 25 firmom 47 nowych pozwoleń na poszukiwanie ropy i gazu na morzu w ramach ostatniej rundy koncesyjnej - poinformowało we wtorek tamtejsze ministerstwo energii.

Norwegia przyznała 47 pozwoleń na poszukiwanie ropy i gazu
Pixabay

Każde z 47 pozwoleń na poszukiwania: 29 na Morzu Północnym, 16 na Morzu Norweskim i dwa na Morzu Barentsa w Arktyce, będzie miało wielu właścicieli. Oczekuje się, że wydobycie ropy w Norwegii wzrośnie w tym roku o 6,9 proc., podczas gdy wolumen gazu pozostanie na niezmienionym poziomie w pobliżu rekordowych poziomów, poinformował w poniedziałek Norweski Dyrektoriat ds. Ropy Naftowej (NPD).

Kontrolowany przez państwo norweski koncern energetyczny Equinor otrzymał udziały w 26 koncesjach, a na 18 będzie operatorem.

Norweska niezależna firma naftowa Aker BP zdobyła udziały w 17 licencjach, z których będzie obsługiwać dziewięć, podczas gdy norweska spółka zależna Eni - Vaar Energy zdobyła udziały w 12 licencjach, w tym pięciu będzie operatorem.

Wśród innych międzynarodowych graczy udziały w 11 koncesjach zdobyła niemiecka firma Wintershall Dea, która będzie operatorem trzech z nich.

Jeśli chodzi o spółki polskie, to dwie spółki z Grupy Orlen zdobyły cztery nowe koncesje poszukiwawczo-wydobywcze na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Trzy z nich zostały przyznane przez norweski rząd firmie PGNiG Upstream Norway, czwarta natomiast firmie Lotos Norge.

Koncesja uprawnia do prowadzenia badań, do wierceń rozpoznawczych oraz wydobycia ropy naftowej lub gazu na wyznaczonym obszarze. Pozwolenia wydawane są w rundzie koncesyjnej, czyli są ograniczone czasowo na okres jednego roku.