Branża łupkowa czeka na przepisy

Przyjęty przez rząd projekt łupkowych ustaw nadal nie może przebić się dalej w legislacyjnej ścieżce. Powodem są poprawki zgłoszone do nowelizacji prawa górniczego i geologicznego przez różnych ministrów.

W „Rzeczpospolitej” dziś czytamy, że firmy poszukujące ropy i gazu wciąż nie mają pewności co do warunków ich działalności w Polsce.

Rzecznik resortu środowiska Paweł Mikusek wyjaśnia, że po podjęciu decyzji przez Radę Ministrów eksperci z Ministerstwa Środowiska wspólnie z prawnikami z Rządowego Centrum Legislacji dopracowują ostateczne brzmienie przepisów. Jak tylko dokument będzie gotowy, zostanie przedstawiony opinii publicznej i przekazany do Sejmu. Nie wiadomo jednak kiedy może to nastąpić.

Wiadomo, że w zgłoszonych uwagach resort finansów domagał się m.in., aby wpływy z opłat koncesyjnych były dzielone tak jak dotychczas, czyli 40 proc. dla budżetu państwa i 60 proc. dla samorządów. Uwagi zgłosiło też Rządowe Centrum Legislacji. Dotyczyły one m.in. przekształcania, przeniesienia i przedłużania koncesji oraz kwalifikacji firm mogących otrzymać koncesje.

Więcej na temat spóźniającej się do Sejmu ustawy łupkowej dziś na ekonomicznych stronach „Rzeczpospolitej”.