Czeka nas łupkowa ewolucja

Zdaniem ekspertów z AT Kearney rozwój wydobycia gazu łupkowego w Europie obecnie nie jest ekonomicznie uzasadniony.

W ocenie AT Kearney w 2035 r. prawie połowa wydobycia gazu w Europie będzie pochodziła z łupków. Polska może stać się eksporterem, jednak biznes ten jest długoterminowy, kapitałochłonny i ryzykowny.


Udział gazu z łupków w globalnym wydobyciu wzrośnie z niespełna 3 proc. w 2009 r. do 13 proc. w 2035 r. W Europie z tego źródła będzie pochodziło 45 proc. gazu, co zaspokoi ponad 10 proc. całkowitego zużycia - wynika z raportu AT Kearney. Może jednak być lepiej, jeśli Europa stworzy wspólną politykę wydobycia oraz system wsparcia.


Więcej na temat łupkowej ewolucji można przeczytać w piątkowym wydaniu "Pulsu Biznesu" na stronie 2.

Słowa kluczowe: