e-petrol.pl: jesienna przecena w rafineriach i na stacjach

Na polskim rynku hurtowym obserwujemy symptomy jesiennej przeceny, ceny paliw w rafineriach zaczynają się zbliżać poziomem do tych sprzed roku, a na stacjach paliw, co z pewnością ucieszy tankujących, benzyna i olej napędowy w najbliższym tygodniu mogą nieznacznie potanieć.

W ostatnim tygodniu najpopularniejsza benzyna bezołowiowa gatunku 95 potaniała o 1,17 proc., a diesel o 1,1 proc. Od ostatniego piątku, tj. 6 października, średnia cena benzyny spadła o 42 zł i wynosi dziś 3535,60 zł netto za 1000 l. Olej napędowy kosztuje dziś przeciętnie w sprzedaży hurtowej 3518 zł netto za 1000 l. Ceny hurtowe w rafineriach na początku tegorocznej jesieni, zaczynają równać do ubiegłorocznych poziomów. Rok temu za benzynę płaciło się niemal tyle samo, a diesel w polskich rafineriach i hurtowniach paliw był tańszy o ok. 30 zł.

Drgnęły ceny na stacjach

Na stacjach paliw ostatni tydzień przyniósł na razie niewielką, ale zauważalną, szczególnie przez kierowców samochodów z napędem benzynowym, korektę średnich cen paliw. W połowie tygodnia benzyna bezołowiowa 95 kosztowała średnio w sprzedaży detalicznej 4,57 zł/l, kierowcy silników wysokoprężnych płacili za litr paliwa 4,42. O 2 gr na litrze spadła cena autogazu, który w dobiegającym końca tygodniu był oferowany po 2,09 zł za litr.

Prognoza cenowa – w hurcie i na stacjach niewielkie obniżki

W najbliższych kilku dniach krajowi producenci paliw wprowadzą dalsze zmiany do swoich cenników hurtowych. Analiza e-petrol.pl wskazuje, że do połowy przyszłego tygodnia o dalsze kilkanaście złotych potanieć mogą zarówno benzyny, jak i diesel w PKN Orlen oraz Grupie LOTOS. 

Dla kierowców sytuacja na międzynarodowym rynku paliw i zmiany w cennikach polskich rafinerii oznaczają, że już na początku tygodnia mogą spodziewać się nieznacznych korekt cen na pylonach stacji paliw. Cena najpopularniejszego gatunku benzyny powinna mieścić się w przedziale 4,52-4,62 zł za litr, kilkanaście groszy taniej może być oferowany diesel, który właściciele stacji paliw mogą sprzedawać po 4,38-4,47 zł/l. Jedynie autogaz, w wyniku podwyżek w dostawach LPG do stacji tankowania, może nieznacznie podrożeć w przyszłym tygodniu. Wg analiz e-petrol.pl średnia cena litra LPG powinna wynieść od 2,08-2,15 zł za litr.

Więcej na ten temat w najnowszym komentarzu wideo



OPEC głośno mówi o redukcji nadpodaży

W swym ostatnim raporcie Organizacja Państw Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) przewiduje, że popyt na ropę z jej produkcji w przyszłym roku przekroczy poziom 33 mln baryłek dziennie. To trzeci kolejny miesiąc z wyższymi prognozami popytu - pojawia się także informacja z Organizacji, że działania, których celem jest redukcja nadpodażowego "nawisu" na rynku, mogą dać rezultat na koniec trzeciego kwartału 2018 roku. OPEC walczy o to od wielu miesięcy, a otwartym pytaniem pozostaje to, czy uda się przedłużyć porozumienie z Rosją odnośnie ograniczenia produkcji do końca 2018 roku.

Sprzyjać takim zmianom może m.in. ograniczenie produkcji z USA, która spadła o 81 tys. baryłek dziennie w zeszłym tygodniu. Nie sposób także pominąć wśród danych podażowych zwyżki chińskiego importu ropy naftowej, który wyniósł średnio 8,5 miliona baryłek w pierwszych dziewięciu miesiącach roku, a w samym wrześniu sięgnął 9 milionów baryłek. Wiązać to można z tworzeniem zapasów ropy przez Państwo Środka.

Z pewnością ważne dla sytuacji na rynku naftowym może być także stanowisko prezydenta Trumpa odnośnie współpracy z Iranem i podtrzymaniem porozumienia, w wyniku którego zniesiono sankcje na eksport ropy przez Teheran. Brak tego kraju w globalnej grze podażowej mógłby stanowić poważny impuls do zmian dotychczasowych prognoz i nastrojów. 

Oprac. Gabriela Kozan, Jakub Bogucki,  e-petrol.pl

Kalendarium najważniejszych wydarzeń na 16 - 22 października 2017:

Poniedziałek
  • strefa euro - bilans handlu zagranicznego
  • Japonia - produkcja przemysłowa
Wtorek
  • USA - produkcja przemysłowa 
Czwartek 
  • Chiny - PKB
  • Chiny - produkcja przemysłowa 
  • Japonia - bilans handlu zagranicznego