Polscy kierowcy nie powinni spodziewać się odczuwalnych przecen - ale nie jest to też czas zmartwień wynikających z drożyzny przy tankowaniu. Jednym słowem - "nasza mała stabilizacja" zagościła na stacjach paliw.
Do spokoju przyczynia się fakt, że w kraju brak jest czynników, które mogłyby wywołać większe wahania cen. Globalnie natomiast inwestorzy pozostają ostrożni – brak konkretnych doniesień działających na fundamenty rynkowe wpływa na obserwowaną już od kilku tygodni ograniczoną zmienność notowań ropy.
Bez większych zmian
Ceny hurtowe paliw w Polsce pozostają stabilne, z minimalnymi zmianami w stosunku do poprzedniej soboty. Cena Pb98 w rafineriach wzrosła o 4 zł do poziomu 4920 zł/m sześc., Pb95 o 16 zł do 4477 zł/m sześc., diesel o 26 zł do 4496 zł/m sześc., a olej opałowy o 32 zł do 3168 zł/m sześc. Zmiany te nie sygnalizują wyraźniejszego trendu wzrostowego ani spadkowego. Odmiennie jednak może wyglądać sytuacja gazu płynnego, który powinien tanieć.
Jakie prognozy cen na stacjach?
W dniach 9–15 czerwca prognozuje się utrzymanie cen detalicznych na obecnym poziomie. Przewidywane zakresy to 6,45–6,56 zł/l dla Pb98, 5,64–5,75 zł/l dla benzyny bezołowiowej E10 oraz 5,65–5,76 zł/l dla diesla. Największe zmiany dotyczyć mogą rynku LPG – tutaj możliwa jest mocniejsza przecena, z prognozowanymi cenami w granicach 2,79–2,85 zł/l. Warto jednak przypomnieć, że dalszy rozwój sytuacji zależy od czynników zewnętrznych – zwłaszcza zachowania cen ropy oraz sytuacji na rynku walutowym.
Rynek naftowy w trybie wyczekiwania
Na giełdzie naftowej od połowy maja obserwujemy stabilizację notowań surowca, które wahając się nieznacznie, utrzymują się w okolicach poziomu 65 dolarów. Mijający tydzień też nie przyniósł przełomu i cena ropy pozostaje w przedziale cenowym 63-66 USD/bbl. W piątkowe przedpołudnie baryłka ropy Brent jest wyceniana na około 65 dolarów.
Brak jednoznacznych sygnałów na temat rynkowych fundamentów może utrudniać inwestorom podejmowanie decyzji, stąd obserwowana od kilku tygodni ograniczona zmienność cen ropy. Z jednej strony notowaniom surowca ciąży zmiana polityki wydobycia OPEC+ i przyspieszone odchodzenie od limitów produkcji połączone z obawami dotyczącymi wpływu polityki celnej USA na globalną gospodarkę. Z drugiej, zagrożeniem dla stabilności dostaw surowca są relacje Stanów Zjednoczonych z Iranem i oddalająca się szansa na nowe porozumienie w sprawie programu nuklearnego realizowanego przez władze w Teheranie. Donald Trump ostrzegał, że brak takiej umowy może zakończyć się amerykańskim atakiem na Iran. W ostatnich dniach odczuwalne były też ograniczenia w podaży surowca z Kanady, związane z pożarami w bogatej w złoża węglowodorów prowincji Alberta, a do tego inwestorzy muszą liczyć się ze spadkiem dostaw z Wenezueli w związku z amerykańskimi sankcjami.
Oprac. dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 9-15 czerwca 2025:
Poniedziałek
• Japonia – PKB
• Chiny – inflacja CPI
Środa
• USA – inflacja konsumencka
Czwartek
• Wielka Brytania - PKB
• USA – inflacja producencka
Piątek
• Niemcy – inflacja konsumencka
• Polska – inflacja konsumencka