Rozwój stacji paliw będzie ewoluował w kierunku „hybrydowych” punktów obsługi

Kanada rozważa zniesienie limitów emisji w sektorze ropy i gazu

Rząd Kanady prowadzi rozmowy z prowincją Alberta i firmami energetycznymi na temat rezygnacji z planowanego federalnego limitu emisji w sektorze ropy i gazu.

Jak podają źródła, warunkiem miałoby być podjęcie przez branżę i prowincję nowych zobowiązań w zakresie redukcji emisji, w tym rozwój technologii wychwytywania i składowania dwutlenku węgla.

Limit, zapowiedziany przez poprzedni rząd Justina Trudeau, miałby wejść w życie w 2030 r. i wymusić redukcję emisji o 37 proc. w stosunku do poziomu z 2022 r. Spotkał się on z ostrą krytyką sektora, który ostrzegał, że może to ograniczyć produkcję i osłabić konkurencyjność Kanady.

Premier Mark Carney, który w kwietniu przejął władzę, początkowo obiecywał utrzymanie pułapu. Jego rząd zmienia jednak stanowisko i zapowiada nową strategię klimatyczną, opartą na „wynikach ponad celami i inwestycjach ponad zakazami”.

Bez dodatkowych działań sektora naftowego i gazowego Ottawa prawdopodobnie nie zrealizuje międzynarodowych zobowiązań redukcji emisji o 40–45 proc. do 2030 r. względem poziomu z 2005 r. Tymczasem emisje w tym sektorze stale rosną wraz z intensywną eksploatacją piasków roponośnych.

Carney zapowiada, że jego celem jest połączenie rozwoju czystej energii ze wzmocnieniem pozycji Kanady jako światowego producenta ropy i gazu, a także poprawa relacji z Albertą, które w czasie poprzedniego rządu pozostawały napięte.
Unimot Gaz LPG - Partner wielu możliwości
Wiadomości e-petrol.pl

Subskrybuj codzienne informacje z rynku paliw

Zapisz się
Zautomatyzuj obowiązki podatkowe