Halliburton prognozuje spadek przychodów w związku z niższym popytem na usługi naftowe

Prezes Halliburton Jeff Miller podczas telekonferencji wynikowej stwierdził, że rynek usług naftowych w perspektywie krótkoterminowej i średnioterminowej okaże się słabszy, niż wcześniej zakładano. Dodał, że w drugiej połowie roku spodziewane są znaczne przerwy w pracach wiertniczych i wykończeniowych w Ameryce Północnej, a klienci międzynarodowi nadal ograniczają działalność i redukują wydatki uznaniowe.

W drugim kwartale przychody w Ameryce Północnej spadły o 9 proc. do 2,26 mld dolarów, a międzynarodowe o 3 proc. do 3,25 mld dolarów. Halliburton przewiduje dalszy roczny spadek przychodów w Ameryce Północnej o kilka do kilkunastu procent oraz średnio jednocyfrowy spadek przychodów międzynarodowych, głównie z powodu niższej aktywności w Arabii Saudyjskiej i Meksyku.

Spółka poinformowała także, że w drugim kwartale cła wprowadzone przez byłego prezydenta Donalda Trumpa obniżyły zysk o 27 mln dolarów, a w trzecim kwartale ich wpływ ma wynieść 35 mln dolarów, czyli 4 centy na akcję.

Halliburton planuje ograniczenie kosztów poprzez likwidację, niewykorzystywanie lub realokację nierentownych aktywów. Zysk netto za drugi kwartał wyniósł 472 mln dolarów w porównaniu z 709 mln rok wcześniej, co przekłada się na 55 centów zysku na akcję. Przychody kwartalne spadły o 5,5 proc. do 5,51 mld dolarów, przewyższając jednak prognozy analityków z Wall Street, które wynosiły 5,41 mld dolarów.

Według analityka CFRA Research Stewarta Glickmana, ostrożne stanowisko Halliburton może oznaczać, że trudności w branży usług naftowych nie zostały jeszcze przezwyciężone.