Więcej ropy z Arabii Saudyjskiej

Decyzja o zwiększeniu dostaw jest związana z obawami o potencjalne zakłócenia w łańcuchu dostaw surowca w związku z rosnącym napięciem między Izraelem a Iranem oraz amerykańskim atakiem na irańskie obiekty nuklearne. W odpowiedzi Arabia Saudyjska wysyła dodatkową ropę do magazynów za granicą, zabezpieczając tym samym ciągłość dostaw.

Agencja Reutera podała, że działania te wpisują się w długofalową strategię kraju, który jako największy producent OPEC od dekad reaguje na globalną sytuację rynkową – zwiększając podaż w czasach napięć i ograniczając wydobycie w okresach nadmiaru surowca.

Czerwcowy wzrost eksportu zbiegł się także z decyzją OPEC+ o zwiększeniu limitów wydobycia. Według źródeł w grupie producenckiej, Arabia Saudyjska i jej partnerzy dążą obecnie do odzyskania udziału w rynku po kilku latach ograniczonej produkcji.

Według analizy agencji Bloomberg, eksport zwiększono nawet szybciej, niż przewiduje to porozumienie OPEC+, mimo że letnie zużycie ropy w kraju zazwyczaj ogranicza możliwości eksportowe. Latem wewnętrzny popyt na surowiec rośnie w związku z zapotrzebowaniem na energię elektryczną i sięga około 600 tys. baryłek dziennie. Od początku roku krajowe zużycie wzrosło już o 100 tys. baryłek dziennie.

Bloomberg zwrócił uwagę, że działania władz saudyjskich mogą być odpowiedzią na apele Donalda Trumpa o zwiększenie dostaw ropy. Dane z monitoringu tankowców wskazują, że w czerwcu z terminali nad Zatoką Perską i Morzem Czerwonym wyeksportowano ok. 190 mln baryłek surowca.