Władze USA stwierdziły, że niedawne trzęsienia ziemi w północnym Teksasie mogły powstać prawdopodobnie wskutek wierceń przy wydobyciu ropy i gazu łupkowego. Odkrycia te są zawarte w liście, który Agencja Ochrony Środowiska (EPA) przekazała teksańskiej komisji ds. kolei, która reguluje przemysł naftowy w stanie.