Płocki koncern zwiększy wydobycie norweskiego gazu

Dzięki instalacji innowacyjnych podwodnych sprężarek gazu, koncern zwiększy swoje wydobycie z tego złoża do 1,5 mld m sześć. rocznie, a w szczytowym okresie produkcji uzyska dodatkowe 0,5 mld m sześc. surowca rocznie.

Jak podkreślił w komunikacie prezes Orlenu Ireneusz Fąfara, projekt został zrealizowany zgodnie z harmonogramem i budżetem, a zastosowane rozwiązania pozwalają nie tylko zwiększyć efektywność wydobycia, ale też ograniczyć emisję CO2 – sprężarki są zasilane niemal w pełni energią odnawialną z lądu.

W skali całego okresu eksploatacji, zastosowana technologia umożliwi pozyskanie ze złoża dodatkowych 30–50 mld m sześc. gazu, z czego na Orlen przypadnie 4–7 mld m sześc. Współczynnik wykorzystania zasobów Ormen Lange wzrośnie tym samym do 85 proc., co plasuje je wśród najefektywniej zagospodarowanych złóż na świecie.

Obecnie Orlen Upstream Norway prowadzi wydobycie z 20 złóż i przygotowuje do eksploatacji kolejne siedem. W 2024 r. spółka wyprodukowała 40,5 mln baryłek ekwiwalentu ropy, w tym 4,6 mld m sześc. gazu przesyłanego do Polski gazociągiem Baltic Pipe.

Zgodnie ze strategią koncernu, do 2030 r. własne wydobycie gazu ma wzrosnąć o 50 proc. – do 12 mld m sześc. rocznie, z czego połowa będzie pochodziła z Norwegii.