Paliwa, które napędzają Twój biznes

Japońskie rafinerie nie poradzą sobie przerobem amerykańskiej ropy

Japonia zobowiązała się do zwiększenia zakupów amerykańskiej energii w ramach lipcowej umowy handlowej ze Stanami Zjednoczonymi, którą prezydent Donald Trump określił jako „olbrzymią” i jedną z największych w historii.

Umowa przewiduje obniżenie ceł na towary japońskie do 15 proc. i zakłada znaczący wzrost eksportu amerykańskiej ropy do Japonii.

Jednak zdaniem przedstawicieli japońskiego przemysłu rafineryjnego, zakłady w tym kraju nie są w stanie w pełni przetwarzać amerykańskiej ropy, ponieważ zostały zaprojektowane głównie pod kątem surowca z Bliskiego Wschodu. Dodatkowym ograniczeniem są dłuższe i droższe dostawy tankowcami ze Stanów Zjednoczonych. Prezes Japońskiego Stowarzyszenia Naftowego Shunichi Kito przyznał, że żadna jednostka w Japonii nie może pracować wyłącznie na amerykańskim surowcu i podkreślił, że kraj nie ma realnej alternatywy dla ropy z Bliskiego Wschodu.

Japonia zwiększyła w maju import ropy z USA do 190 tys. baryłek dziennie, co oznacza wzrost o 180 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim i najwyższy poziom od grudnia 2018 roku. W czerwcu import spadł, a Bliski Wschód wciąż odpowiada za około 95 proc. dostaw ropy na japoński rynek.
Słowa kluczowe:
Test Our Award-winning Monitors Free!
Wiadomości e-petrol.pl

Subskrybuj codzienne informacje z rynku paliw

Zapisz się
Zautomatyzuj obowiązki podatkowe