Spadek liczby platform wiertniczych w USA zagraża wydobyciu ropy

W Stanach Zjednoczonych spada liczba platform wiertniczych, co może doprowadzić do spadku produkcji ropy już na początku 2026 r. Mimo technologicznego postępu, takiego jak dłuższe odwierty i automatyzacja, efektywność nie nadąża za tempem likwidacji instalacji.

Agencja Reutera podała, że obecnie działa 540 platform, a wydobycie sięga 13,5 mln baryłek dziennie – o 1,3 mln więcej niż w 2019 r., gdy pracowało ponad 1000 urządzeń. Eksperci oceniają, że produkcja spadnie w przyszłym roku o 200 tys. baryłek dziennie, a do 2027 r. – o kolejne 130 tys. Novi Labs prognozuje spadek o 400 tys. baryłek do końca 2026 r.

W Basenie Permskim – kluczowym regionie dla amerykańskiej produkcji – od maja zlikwidowano 24 platformy. Obecnie działa ich tam 259, co jest najniższym wynikiem od 2021 r. Energy Aspects i Wood Mackenzie wskazują, że liczba ta może spaść poniżej progu niezbędnego do utrzymania stabilnej produkcji (240–260 platform).

Choć firmy wdrożyły bardziej wydajne urządzenia, dalsze zwiększanie wydajności staje się trudne. Wydobycie łupkowe  wynosi dziś 6,58 mln baryłek dziennie – ponad trzykrotnie więcej niż dekadę temu. Jednak coraz trudniej o wysokiej jakości złoża, a produktywność odwiertów spada – nawet o 8 proc. od początku roku w podregionach Midland i Delaware.

Eksperci ostrzegają, że efekty spadku liczby odwiertów będą widoczne z opóźnieniem 6–9 miesięcy. Wood Mackenzie prognozuje, że produkcja w Basenie Permskim ustabilizuje się w 2026 r. na poziomie 6,55 mln baryłek dziennie. Novi Labs spodziewa się spadku poniżej 6,5 mln już w I kwartale 2026 r.
Unimot Gaz LPG - Partner wielu możliwości
Wiadomości e-petrol.pl

Subskrybuj codzienne informacje z rynku paliw

Zapisz się
Zautomatyzuj obowiązki podatkowe