Shell

Niedobory mocy rafineryjnych podbijają cenę diesla

Zyski rafinerii z produkcji oleju napędowego w Europie i USA pozostaną podwyższone w nadchodzących latach – prognozuje Goldman Sachs. Według banku inwestycyjnego, głównym czynnikiem utrzymującym wysokie marże będzie globalny niedobór mocy przerobowych ropy naftowej.

Analitycy Goldman Sachs oceniają, że marże będą w drugiej połowie 2025 r. i w 2026 r. średnio o 10 USD za baryłkę wyższe niż w latach 2013–2019. W Europie mają wynosić ok. 23 USD, a w USA – ok. 28 USD za baryłkę, czyli wyraźnie więcej niż wcześniej prognozowane odpowiednio 19 i 23 USD.

Agencja Reutera podaje, że popyt na olej napędowy – szczególnie ze strony przemysłu – rośnie, podczas gdy globalne zapasy są niskie. 

Sytuację pogarszają nieplanowane przestoje w europejskich rafineriach oraz ograniczona dostępność niektórych gatunków ropy dobrze nadających się do produkcji oleju napędowego, m.in. z Wenezueli, Kanady i państw OPEC+.

Goldman Sachs zwraca uwagę na spowolnienie tempa rozbudowy mocy rafineryjnych. O ile w latach 2023–2024 globalne moce wzrosły o 1,2 mln baryłek dziennie, to w 2025–2026 wzrost ten ma wynieść zaledwie 500 tys. baryłek dziennie. Bank wskazuje, że ta luka podaży będzie głównym czynnikiem podtrzymującym wysokie marże i zyski rafinerii.
Unimot Gaz LPG - Partner wielu możliwości