Wenezuela stawia na mniejsze firmy w miejsce Chevronu

Zgodnie z nowymi umowami, każda z firm otrzyma dostęp do przynajmniej jednej działki w bogatych złożach ropy naftowej w stanie Zulia lub w Pasie Orinoko. PDVSA zachowa minimum 50 proc. udziałów w wydobyciu, przy czym struktura własności będzie różnić się w zależności od lokalizacji. 

Spółka ma finansować swój udział z części wydobytej ropy. Zagraniczne firmy otrzymały także pewne ulgi podatkowe.

Wśród kontrahentów znalazły się m.in. argentyńska Aldyl Argentina SA oraz chińskie Anhui Guangda Mining Investing Co. i China Concord Resources. Umowę podpisała także amerykańska North American Blue Energy Partners, jednak nie rozpoczęła działalności ze względu na brak wymaganej licencji.

Zmiana podejścia PDVSA nastąpiła po decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa z kwietnia br. o nieprzedłużeniu licencji operacyjnej dla Chevronu, który odpowiadał za około 250 tys. z 900 tys. baryłek dziennie produkowanych w kraju. Firma musiała zakończyć działalność wydobywczą do 27 maja, a dozwolone są jedynie podstawowe operacje serwisowe. Wygasły również licencje dla amerykańskich firm serwisowych, takich jak Halliburton, Schlumberger, Baker Hughes i Weatherford.