Unimot Gaz LPG - Partner wielu możliwości

Chińskie tankowce zapłacą do 5,2 mln USD za zawinięcie do portów USA

Tankowce wyprodukowane w Chinach lub będące własnością Chin będą obciążone wyższymi opłatami podczas zawijania do portów USA, ponieważ rząd USA planuje nałożyć nowe ograniczenia na żeglugę morską. Nowe amerykańskie przepisy zmienią globalne łańcuchy dostaw.

Decyzja ta stała się kolejnym etapem eskalacji konfrontacji handlowej między Waszyngtonem i Pekinem.

Analitycy Arrow Shipbroking Group obliczyli, że właściciele dużych statków zbudowanych w Chinach, którzy nie mają powiązań z Chinami, będą musieli zapłacić dodatkowe 1,9 mln USD za każdą wizytę w portach amerykańskich. Dla operatorów i właścicieli z Chin kwota ta wzrasta do 5,2 mln USD. Wcześniej eksperci szacowali potencjalne koszty na 3,5 mln USD za połączenie, opierając się na pierwotnych planach administracji USA.

Kluczową zmianą w zaktualizowanej wersji przepisów było przejście na nowy system naliczania taryf. Opłata za każdy statek zbudowany w Chinach wynosi 18 USD za tonę netto ładunku, natomiast w przypadku tankowców będących własnością chińskiej firmy lub przez nią obsługiwanych opłata ta wynosi 50 USD za tonę. Przez kolejne trzy lata opłaty te będą corocznie wzrastać.

Taka metodologia skutkuje znacznymi różnicami w wysokościach opłat dla różnych klas tankowców. Przykładowo, supertankowce typu VLCC będą znacznie droższe niż mniejsze Aframaxy. W związku z tym statek VLCC zbudowany w Chinach, ale nieobsługiwany przez chińskie firmy, będzie musiał zapłacić 1,87 mln USD za wejście do amerykańskiego portu, a od 17 kwietnia 2028 r. nawet 3,4 mln USD. W przypadku statku VLCC należącego do chińskiej firmy opłata wyniesie 5,2 mln USD w październiku i wzrośnie do 14,56 mln USD do 17 kwietnia 2028 r.

W przypadku tankowców typu Suezmax koszt zawinięcia do portu amerykańskiego od 14 października wyniesie 882 tys. USD (2,45 mln USD dla tankowców należących do chińskich firm), a w przypadku tankowców typu Aframax 620 tys. USD (odpowiednio 1,7 mln USD). następnie opłata ta będzie wzrastać przez kolejne trzy lata.

Z danych Clarksons Research wynika, że większość światowej floty tankowców jest produkowana w Korei Południowej, a liczba statków pochodzących z Chin jest o połowę mniejsza.

Dziennik „Puls Biznesu” podał, że przedstawiciele Orlenu, który zamawia amerykański gaz przez terminal w Świnoujściu, zapewniają, że nowe amerykańskie przepisy nie zagrażają dostawom. Orlen bowiem czarteruje gazowce wybudowane w koreańskiej stoczni Hyundai Samho Heavy Industries, a okres ich wykorzystywania to perspektywa dziesięciu lat.

Więcej w kategorii

Shell oferuje w Czechach bioLNG

Shell oferuje w Czechach bioLNG

Spółka Shell Czech Republic na swoich stacjach tankowania LNG wprowadziła do sprzedaży nowe paliwo, które pozwala nawet na 100-procentową redukcję emisji dwutlenku węgla.

Unia na dobre rezygnuje z paliw z Rosji

Unia na dobre rezygnuje z paliw z Rosji

Komisarz ds. energii Dan Jørgensen powiedział, że Unia Europejska nie planuje powrotu do importu rosyjskich paliw nawet po zakończeniu konfliktu pomiędzy Rosją i Ukrainą.

Donald Trump liczy na porozumienie z Iranem

Donald Trump liczy na porozumienie z Iranem

Amerykański prezydent w trakcie wizyty w Arabii Saudyjskiej odniósł się do relacji z Iranem i zaproponował władzom w Teheranie „pokojowe zaangażowanie” i współpracę gospodarczą w zamian za rezygnację z ich programu nuklearnego – podała serwis argusmedia.com.

Saudyjski eksport do Chin nie spada

Saudyjski eksport do Chin nie spada

W czerwcu dostawy ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej do Chin mają pozostać na wysokim poziomie - podobnym jak w maju, który był rekordowy od ponad roku.