Shell Franczyza

Pakiet paliwowy receptą na szarą strefę?

Dzisiaj wchodzi w życie nowelizacja przepisów, która ma ograniczyć nadużycia podatkowe na rynku paliw. O to czy tzw. pakiet paliwowy rozwiąże problem szarej strefy redakcja portalu e-petrol.pl zapytała przedstawicieli branży.

Pakiet paliwowy receptą na szarą strefę?
Zdaniem Zbigniewa Łapińskiego, członka zarządu Anwim S.A., operatora sieci stacji paliw Moya, aby nowe przepisy były skuteczne potrzebna jest ich bieżąca egzekucja.

- Pakiet paliwowy jest kolejną próbą wprowadzenia skutecznych zmian w przepisach mających na celu ograniczenie szarej strefy w handlu paliwami. W poprzednich latach podobne nadzieje wiązaliśmy z wprowadzeniem instytucji solidarnej odpowiedzialności, kaucji gwarancyjnych czy też wprowadzeniem koncesji na obrót paliwami z zagranicą. Każde z tych rozwiązań w momencie ich wprowadzania wydawało się słuszne i napawało nadzieją na rozwiązanie problemu szarej strefy. Dzisiaj jesteśmy przed kolejną modyfikacją prawa i po raz kolejny mamy nadzieję na pozytywne zmiany na rynku paliw. Jednak w mojej ocenie skuteczność walki z szarą strefą uzależniona jest zarówno od jakości stanowionego praw,  jak i od jego bieżącej egzekucji – zwraca uwagę Łapiński.

- Aktualnie, codziennie kilkaset autocystern z paliwem wjeżdża do Polski przez kilka przejść granicznych. Według mojej oceny tylko zewidencjonowanie tego ruchu już w momencie przekraczania granicy tzn. określenie kto, dla kogo i gdzie transportuje paliwo, jednoznaczne zidentyfikowanie i wskazanie płatników poszczególnych podatków oraz natychmiastowe sprawdzenie ich zapłaty może skutecznie uszczelnić system podatkowy w obrocie paliwami. Dlatego też uważam, że „pakiet paliwowy” jeżeli nie zostanie połączony ze wzmożoną i ciągłą kontrolą podmiotów zaangażowanych w dostawy, transport oraz odbiór paliwa transportowanego autocysternami zza granic Polski, bieżącym sprawdzaniem agencji celnych które dokonują odprawy paliwa oraz składów podatkowych  niekoniecznie przyniesie oczekiwany efekt – dodaje.

Z ostrożnym optymizmem do zmiany przepisów podchodzą krajowe koncerny.

- PKN ORLEN popiera wszelkie zmiany prawa, które zmierzają do zapewnienia najwyższych standardów i transparentności na rynku paliw ciekłych w Polsce. Ostateczna ocena przyjętych rozwiązań będzie możliwa po wejściu w życie przepisów i okresów przejściowych. W zakresie ograniczenia szarej strefy w obrocie paliwami kluczowa będzie skuteczna egzekucja obowiązujących przepisów przez właściwe organy i instytucje – poinformowało nas biuro prasowe płockiego koncernu.

Grupa Lotos pozytywnie ocenie poprawki do pakietu paliwowego i wskazuje, że zmiany były oczekiwane przez branżę i zostały wcześniej uzgodnione pomiędzy reprezentującą ją Polską Organizacją Przemysłu i Handlu Naftowego a Ministerstwem Finansów. 

- Ministerstwo wysłuchało postulatów branży i wprowadziło szereg zmian, z których trzy najważniejsze to: konieczność zapłaty VAT w przeciągu 5 dni od wejścia na terminal (w ustawie było od wyjścia z terminala); ustalenie ryczałtowej podstawy opodatkowania opartej na cenach SPOT PKN Orlen i LOTOS (w ustawie nie było to doprecyzowane); rozciągnięcie konieczności zapłaty VAT na importerów ściągających produkt na zużycie własne (w ustawie była luka w tym obszarze) – wskazało biuro komunikacji Grupy Lotos.