Różne podejście do gazu łupkowego w Polsce i za oceanem

W USA łupkowej rewolucji sprzyja prawo, jednak trzeba wiedzieć, że za oceanem to, co jest pod powierzchnią ziemi, należy do jej właściciela, a w Polsce do skarbu państwa, dlatego nie można w łatwy sposób przekopiować rozwiązań z USA do Polski.

Polskiemu sektorowi łupkowemu jest jednak potrzebne dobre prawo, dlatego stworzeniem systemu sprzyjającego wydobyciu na szeroką skalę gazu z łupków zajmie się rząd, który omówi projekty ustaw, regulujących kwestie poszukiwań, koncesji i interesów państwa, drugi dotyczy opodatkowania wydobycia.

Najnowsza wersja łupkowego prawa zakłada rezygnację z utworzenia Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych. Za nadzór na poszukiwaniami ma odpowiadać istniejący już Wyższy Urząd Górniczy. Rząd proponuje również wprowadzenie jednej koncesji na poszukiwanie, rozpoznanie i wydobycie węglowodorów.

PAP przypomina, że w ostatnich latach polskie Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce, m.in. dla firm: Chevron, PGNiG, Lotos i Orlen Upstream.