USA uwierzyły w gaz i ropę z łupków

Międzynarodowa Agencja Energetyki prognozuje, ze w połowie przyszłego roku dzięki złożom w łupkach USA prześcigną Rosję w wydobyciu ropy. W tej sytuacji Stany Zjednoczone zaczynają pełnić rolę rozgrywającego.

W „Gazecie Wyborczej” czytamy, że zdaniem MAE w przyszłym roku USA będą wydobywać 11 mln baryłek ropy dziennie, a Rosja - 10,86 mln baryłek. 

Większym wydobyciem - ponad 11 mln baryłek dziennie - będzie się mogła pochwalić tylko Arabia Saudyjska, nieformalny lider kartelu OPEC.

W tym roku głównie za sprawą USA wydobycie ropy naftowej poza OPEC wzrośnie tak bardzo jak na początku lat 70. zeszłego wieku, kiedy "czarne złoto" popłynęło ze złóż w Norwegii. Andrzej Kublik pisze, że zasady gry w naftowym świecie nagle zmieniła eksploatacja złóż w łupkach, początkowo gazu, a teraz także ropy.

Więcej o korzyściach jakie USA przyniosła eksploatacja surowców z łupków można przeczytać we wtorkowym wydaniu „Gazety Wyborczej”.